Jeżeli ktoś zapyta mnie, co interesującego widziałem w Armenii, odpowiem: „Monastyry”. Coś jeszcze? „Monastyry na skałach”. Coś jeszcze? „Monastyry w kanionach”. Coś jeszcze? „Monastyry w lasach”. Coś jeszcze? „No… jeszcze Ararat”. Po dwóch tygodniach w Armenii mam się wrażenie, że kiedy otworzę lodówkę bądź wyjrzę przez okno zobaczę nic innego jak monastyr. Średniowieczne, kamienne klasztory i kościoły są główną atrakcją turystyczną w Armenii, ale tak jak zwiedzanie greckich świątyń czy rzymskich ruin może się po jakimś czasie znudzić – monastyry nie znudzą się nigdy. Czytaj dalej Monastyry, czyli co można zobaczyć w Armenii