Najlepsze książki o Rosji, Ukrainie i państwach byłego ZSRR

Co czytają blogerzy: Inspirujące książki podróżnicze

Albert Einstein powiedział kiedyś, że ciekawość to niezwykle delikatna roślinka. Tak jak roślina, tak i ciekawość potrzebuje, aby stale ją podlewać i pielęgnować. Podobnie rzecz się ma z podróżami – zazwyczaj zaczynamy o nich marzyć w dzieciństwie a wraz z pochłanianiem kolejnych historii, filmów i książek odkrywamy coraz dalsze zakątki świata. W pewnym momencie roślinka, którą w sobie wyhodowaliśmy już nie mieści się w naszym domu i trzeba dla niej znaleźć nowe miejsce – w ten sposób wielu polskich blogerów podróżniczych po dzieciństwie spędzonym na zabawie w odkrywców wyrusza w świat. Przeczytajcie, jakie książki zainspirowały ich do tego, aby być nieustannie w drodze.

Przez morza i dżungle. Powieść dla dorastającej młodzieży (Janusz Makarczyk)

janusz makarczyk przez morza i dżungle
Źródło: http://hatteria.pl/images/makarczyk_przez_morza.jpg

Jedną z książek, które zainspirowała mnie do podróży była zdecydowanie „Przez morza i dżungle. Powieść dla dorastającej młodzieży” napisana w okresie międzywojennym przez żołnierza oraz dyplomatę Janusza Makarczyka. Fabuła książki osadzona jest w latach 20. XX wieku i opowiada o przygodach Jerzego Lubrańskiego, który po ukończeniu studiów i odbyciu służby wojskowej postanawia wyruszyć w podróż. Akcja rozgrywa się głównie w Stanach Zjednoczonych oraz Brazylii, a w tle oprócz przygody i miłości zawarte są marzenia o wielkiej Rzeczypospolitej oraz o stworzeniu więzów ekonomicznych między Polską i polskimi emigrantami w Ameryce Południowej. Powieść w moich rękach wylądowała po raz pierwszy gdy miałem około dziesięciu lat. Ciekawe opisy Stanów Zjednoczonych, Amazonii oraz przygód bohaterów z pewnością wpłynęły pozytywnie na moją ciekawość świata, która już w tamtym czasie była bardzo duża. Książka posłużyła mi później, jako jedna z pozycji bibliograficznych w mojej prezentacji maturalnej, gdzie na jej przykładzie omawiałem miłość do ojczyzny.

Wojciech Grabowski, Roadtripbus.pl

Winnetou (Karol May)

„Winnetou” jest powieścią, której akcja rozgrywa się na Dzikim Zachodzie. Jest to książka dla młodzieży, która opisuje historię szlachetnego wodza Apaczów i jego białego „brata krwi” Old Shatterhanda. Pierwszy raz czytałam tę serię książek w wieku 12-13 lat i wywarła na mnie ogromne wrażenie. Przygody głównych bohaterów zainspirowały mnie do poznawania świata, innych nacji i kultur, a ich wspaniała przyjaźń nauczyła, że ludzi nie wolno oceniać z perspektywy ich rasy, pochodzenia czy wiary. Do każdego należy podchodzić indywidualnie – tak jak Winnetou, który pomimo tego, że biali ludzie bardzo wiele zła wyrządzili jemu i jego plemieniu, był w stanie dostrzec w Old Shatterhandzie przyjaciela i zaufać mu bezgranicznie. Jestem wdzięczna Winnetou za tą ważną lekcję i ciągle śmieję się, że był, jest i będzie mężczyzną mojego życia 🙂

 — Każdy biały ceni wartość mienia, lecz ja nie pożądam martwych skarbów i uciech powierzchownych. Prawdziwe szczęście opiera się jedynie na skarbach zebranych w sercu.

Dorota Miśkiewicz, Bornglobals.com

Miecz Prawdy (Terry Goodkind)

podrozepoeuropie.pl-inspirujace-ksiazki (Kopiowanie)W młodości, jak każdy urodzonych w latach 80., czytałem książki o przygodach Tomka Sawyera i zawsze marzyłem o podróżach. Takiego początku pewnie można się było spodziewać? A jednak – oprócz twórczości Wojciecha Cejrowskiego – książki podróżnicze nigdy mnie nie kręciły, a prawdziwą zajawkę do podróżowania wyzwoliły we mnie książki z gatunku fantastyki. W pewnym momencie zdałem sobie sprawę, że lwia część inspiracji – chociażby do jednej z moich ulubionych serii “Miecz Prawdy” Terry’ego Goodkinda – wiążę się ze średniowieczem i rycerską Europą. I połączenie gotowe – dziś wybierając się gdzieś zawsze sprawdzamy, czy w okolicy nie ma zamku, ukrytych tuneli, czy w katedrze lub kościele nie znajduje się krypta, i czy gdzieś nie ma wieży strażniczej. Z tego powodu odwiedziliśmy wiele mniejszych miast, np. Brugię, zamek w Muiden pod Amsterdamem, czy pozostałości zakonu templariuszy w portugalskim Tomar.

Sławek Łukasiewicz, Podrozepoeuropie.pl

Shantaram (Gregory David Roberts)

“Shantaram” to niesamowita podróż w głąb Bombaju, a zarazem indyjskiej duszy. Książka jest inspirowana przeżyciami autora, który uciekł z więzienia w Australii i przez dziesięć lat ukrywał się i żył w Indiach. Powieść nie jest bynajmniej tylko odtworzeniem jego bądź co bądź barwnego życia, ale wielowymiarowym traktatem o człowieku – o przyjaźni i wojnie, o miłości i nienawiści czy wreszcie o stworzeniu i Bogu. Autorowi wyraźnie udzielił się indyjski mistycyzm, który potrafił jednak przyodziać w bezpretensjonalność. Lektura jest jedną z tych, po których ma się ochotę rzucić wszystko i wyjechać do Indii, poznać tamtejszą kulturę, spróbować orientalnej kuchni i zmienić swoje życie. Tak, jak to zrobił sam autor.

Hindusi są dla Azji tym, kim dla Europy Włosi. Kiedy mężczyźni w obu krajach są szczęśliwi – śpiewają, a kobiety zamiast chodzić do sklepu na rogu – tańczą. Dla obu nacji jedzenie jest niczym muzyka dla ciała, a jedzenie jest niczym muzyka dla serca. A kiedy krzyżują się spojrzenia kobiety i mężczyzny amore i pyar sprawiają, że mężczyźni stają się poetami, a kobiety księżniczkami.

Alyona Kononenko, choosetravel.pl

Samsara. Na drogach, których nie ma (Tomasz Michniewicz)

samsaraReportaż po Azji podkreślający niezwykłą różnorodność tego kontynentu. Reportażowa otoczka jest jednak tylko tłem dla myśli przewodniej, którą próbuje zaszczepić autor – aby podróżować wystarczy chcieć. Tomek z dziecinną prostotą pokazuje jak niewiele potrzeba, żeby przeżywać przygody, o których większość z nas czyta jedynie w książkach. Opowiada o buddyjskich mnichach, trekkingu w Nepalu i łapaniu autostopu w Azji – zapewne wielu z was przeżyło to na własnej skórze, ale dla takich osób jak ja, przed którymi wciąż wszystko czeka, opowieści Tomka utwierdzają w przekonaniu, że wszystko jest możliwe. Choć swoją przygodę z literaturą podróżniczą zaczynałem od serii powieści o przygodach Tomka Wilmowskiego to jednak inny Tomek zrobił na mnie większe wrażenie. Wygląda na to, że każde pokolenie ma swojego Tomka.

W dżungli ludzie przestają mówić, a zaczynają słuchać.

Mikołaj Szoszkiewicz, ptasiepodroze.eu

W drodze (Jack Kerouac)

w drodze (Kopiowanie)Choć wychowałem się na historiach z podróży mojego ojca, własne wojaże przez długi czas pozostawiałem zawieszone gdzieś pomiędzy marzeniami, a odległymi planami. Skupiałem się na pochłanianiu kolejnych książek aż w okolicach osiemnastych urodzin do ręki wpadło mi „W drodze” Jacka Kerouaca, które choć bezsprzecznie należy do kanonu amerykańskiej literatury w polskich szkołach orbituje gdzieś pomiędzy listą książek niegodnych lekcji języka polskiego, a listą ksiąg zakazanych – zależnie od panującego w kraju klimatu politycznego. „W drodze” jest autobiograficzną powieścią o włóczęgowskich podróżach Kerouaca po Stanach Zjednoczonych w latach 50. ubiegłego wieku. Choć w momencie publikacji książka uchodziła za obrazoburczą, a postępowanie bohaterów szokowało nieprzyzwyczajoną do opisów libacji i miłości publikę, dzisiaj jest przede wszystkim traktatem o wolności i beztrosce młodzieńczych lat. Od Kerouaca bije szczerość, a bezpretensjonalny i entuzjastyczny ton rozważań głównego bohatera sprawia, że po lekturze ma się nieodpartą chęć wyjścia na ulicę z wyciągniętym kciukiem.

– Mamo, co to za pan?
– A, to taki tramp.
– Mamuś, ja też chcę zostać trampem.

Łukasz Szoszkiewicz

Jeżeli też maci książki, które wywarły wpływ na waszą ciekawość świata i skłonił do podróżowania, podzielcie się nimi w komentarzach!